Translate

piątek, 7 września 2012

Ostrzeżenie i informacja.

 Skąd taki tytuł ? A tak trochę z przekąsem , mam nadzieję że wybaczycie ;-)
Po rozmowach z klientami widzę , że jeszcze wiedzy na ten temat nie ma albo jest niepełna a czasem wkradają się nieprawidłowe interpretacje. A cała rzecz dotyczy obowiązkowego ubezpieczenia OC samochodu. Trochę się ostatnio ( czytaj w tym roku ) pozmieniało. Słów kilka na ten temat.

Po pierwsze w lutym zmienił się zapis w ustawie regulujący kontynuację polisy po zbywcy. Do tej pory nabywca musiał przed upływem 30 dni od dnia zakupu auta wypowiedzieć na piśmie polisę poprzedniego właściciela oczywiście o ile taka była jego decyzja bo mógł też kontynuować. Jeżeli jednak chciał umowę zerwać to po upływie 30 dni nie było to absolutnie możliwe. Często zdarzało się tak, że w międzyczasie ktoś zawarł już polisę gdzie indziej i skutkowało to podwójnie płaconą składką. Obecnie też obowiązuje termin 30 dni od daty zakupu, ale nawet kiedy się zagapimy i termin ten przekroczymy to nadal mamy prawo wypowiedzieć polisę , która wznowiła się automatycznie czyli tą po poprzednim właścicielu. Firma ubezpieczeniowa może nam wprawdzie naliczyć opłatę za ten okres zagapienia się, ale to zdecydowanie mniejszy koszt niż opłata za cały rok. Ale UWAGA przestrzegam , że w związku z tą zmianą niestety firmy ubezpieczeniowe stały się okropnymi formalistami i wiele z nich nie uznaje obecnie wypowiedzeń wysłanych faxem co kiedyś było powszechnie stosowane. Musimy najlepiej tydzień przed upływem terminu wysłać pismo wypowiedzenia listem poleconym najlepiej do głównej siedziby danej ubezpieczalni. Można też złożyć takie wypowiedzenie u agenta, który ma umowę z daną ubezpieczalnią bo tylko wtedy jest to honorowane. Jeżeli nie mamy pewności co do tego faktu albo jest to oferta direct to najlepiej załatwmy to sami.

Po drugie UFG czyli Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny stworzył już dokładną bazę wszystkich klientów ubezpieczeń komunikacyjnych w którym znajdują się wszystkie nasze posiadane dotąd polisy samochodowe oraz wszystkie szkody.
Ma to dwa aspekty.
1) Jest to bardzo wygodne przy zawieraniu nowych umów bo nie trzeba juz teraz przynosić zaświadczeń o przebiegu ubezpieczenia. W wielu firmach weryfikacja przebiega automatycznie podczas sporządzania oferty w innych agent ma dostęp do bazy UFG.
2) Druga sprawa to fakt , że niestety nic się już nie ukryje. Jeżeli posiadamy 2 lub 3 samochody w rodzinie to niestety nic już nie pomoże że ubezpieczymy je w różnych firmach bo w bazie są teraz wszystkie dane. Dlatego apeluję do wszystkich żeby się dwa razy zastanowili zanim zgłoszą szkodę. Chodzi mi tu o sytuacje kiedy kolizja nie jest z naszej winy a mimo to decydujemy się naprawić samochód ze swojego AC. Odradzam. W takiej sytuacji należy nam się odszkodowanie z OC sprawcy i to on powiniem mieć szkodę na koncie nie my. Niektórzy myślą , że skoro wina nie była ich, to szkody nie będzie. Tak to nie działa niestety , liczy się fakt wypłaty odszkodowania a nie kto był winny. Owszem firmy ubezpieczeniowe stosują potem regres i po jakimś czasie ta szkoda znika z naszego stanu ale trwa to około roku a czasem dłużej i niestety za kolejną polisę przyjdzie nam wtedy zapłacić drożej bo stracimy część zniżek.

Katarzyna Budzis