Translate

czwartek, 20 października 2016

Zabezpiecz swoje dochody

Przyznacie zapewne, że każdy z nas ma jakieś plany na przyszłość, na które zazwyczaj potrzebne są środki finansowe. Mamy też codzienne koszty utrzymania, rachunki, raty kredytu, wyżywienie rodziny, zapewnienie dzieciom wykształcenia itd. Żeby wszystko funkcjonowało musimy mieć stałe regularne dochody. Wiemy jednak, że życie czasem nas zaskakuje i nawet to co wydawało nam się bardzo pewne nagle się zmienia. Jeżeli tracimy pracę to obowiązuje nas okres wypowiedzenia umowy i mamy szansę w tym czasie poszukać kolejnego zatrudnienia. Jest spora szansa, że się to uda. Są jednak sytuacje, które mogą nam na dużo dłużej, albo odebrać zarobki, albo spowodować, że będą dużo niższe i zaczną się problemy finansowe.



Często mówimy: ,,Życzę ci zdrowia, bo jak będzie zdrowie to z resztą sobie poradzisz" 
To bardzo trafne stwierdzenie więc pozostaje tylko zabezpieczyć się finansowo na takie właśnie przypadki. Na przypadki utraty zdrowia w skutek poważnej choroby lub wypadku.

Dlatego mamy nowy wyjątkowy produkt Super Grupa KBS VIP
Nie jest moim zamiarem umieszczanie tutaj wszystkich szczegółów bo uważam, że najlepszym wyjściem jest rozmowa i dopasowanie każdemu odpowiedniego zakresu. Tym postem chcę jedynie zachęcić do umówienia się na spotkanie.
  Co jest bardzo ważne udało się nam ( Firmie KBS ) wynegocjować również to, że produkt ten będzie także obejmował ochroną osoby pracujące w ryzykownych zawodach. Na przykład policjantów, żołnierzy zawodowych, marynarzy, strażaków, ratowników GOPR, ratowników WOPR, ochroniarzy z bronią, nurków, budowlańców pracujących na wysokościach lub na ciężkim sprzęcie, pracowników tartaków, pracowników leśnych pracujących przy zrywce czy wyrębie, elektryków od wysokich napięć, kierowców zawodowych itp..... Po prostu nie ma żadnych wykluczeń ze względu na wykonywany zawód. 


 Zatem zapraszam na indywidualne spotkania i zapewniam, że to jedyny taki produkt na rynku. 

Katarzyna Budzis tel. 696 434 162  

wtorek, 23 sierpnia 2016

Ubezpieczenie szkolne dla dzieci 1-20 lat

Zbliża się czas kiedy w szkołach przyjdzie nam zdecydować o ubezpieczeniu pociech na kolejny rok.
Ubezpieczenie o którym chcę napisać może zastąpić to, które robimy co roku w żłobku, przedszkolu, szkole. Może też być dodatkowym ubezpieczeniem wykupionym dziecku, to zależy od państwa. Można również zrobić polisę dziecku, które ukończyło rok, a nie jest pod opieką, ani żłobka, ani przedszkola bo opiekuje się nim w domu mama, babcia lub niania.





















Jest także możliwa opcja rozszerzona wtedy do zakresu podstawowego dodajemy jeszcze dodatkowe warianty. Wszystko łącznie ze składką zamieszczam poniżej.



































Jeżeli będą jakieś pytania bardzo proszę śmiało pytać w komentarzach lub dzwonić do mnie , podaję telefon : 
Katarzyna Budzis 696 434 162

poniedziałek, 25 lipca 2016

Co może zachwiać twoimi finansami ?

No cóż zapewne jak myślimy o jakiś nieprzewidzianych sytuacjach to wyobrażamy sobie katastrofę rodem z filmów grozy, a zaraz potem stwierdzamy, że przecież nas to nie spotka, bo to tylko w filmach takie rzeczy pokazują.


Trochę w tym racji, ale nie zapominajmy, że wcale nie trzeba tsunami żeby stracić dach nad głową. Wystarczy błędna decyzja brzemienna w skutki.

Podam kilka przykładów w kolejności od najczęstszych do tych rzadziej spotykanych, ale równie prawdopodobnych. Chociaż na szczęście nie są to sytuacje na które nie mamy wpływu tzw. losowe. We wszystkich przykładach szkodzimy sami sobie na własne życzenie :
  1. Brak polisy OC na samochód : po pierwsze grozi nam kara (w 2016 roku to 3700 zł), która dla niektórych też może stanowić zachwianie budżetu domowego. Ale najgorsze jest to, że kiedy wyrządzimy komuś szkodę musimy ją pokryć z własnej kieszeni. Jeżeli uszkodzimy tylko auto to może to być od kilku do kilkudziesięciu tysięcy, ale najgorzej będzie jeżeli ktoś przez nas zginie w takim wypadku, albo dozna bardzo poważnego uszczerbku na zdrowiu. Tu świadczenie może wynosić kilkaset tysięcy. Dla większości osób jest to nie do udźwignięcia. Przypominam również, że nawet kiedy posiadamy ważną polisę nie działa ona kiedy spowodujemy wypadek pod wpływem alkoholu lub innych środków psychoaktywnych. Również kiedy kieruje pojazdem osoba nie posiadająca prawa jazdy. Nawet kiedy pożyczymy komuś samochód i ta osoba pod wpływem alkoholu spowoduje wypadek to jesteśmy współwinni i możemy ponieść konsekwencje finansowe jeżeli kierujący pojazdem jest na daną chwilę nie wypłacalny. Jest to najczęstszy w Polsce powód kłopotów finansowych. 
  2. Brak polisy na mieszkanie lub domek : Jeżeli jesteśmy właścicielami nieruchomości to musimy mieć polisę bo w razie pożaru, wybuchu, powodzi i zniszczenia naszego lokum nikt nam nie da z miasta lokalu zastępczego, miasto nie ma takiego obowiązku. Tylko mieszkańcy komunalnych lokali mogą liczyć na taką pomoc pod warunkiem jednak, że miasto posiada rezerwę lokali na takie wypadki. Bez świadczenia z polisy stajemy się bezdomni.
  3. Uwikłanie się w kredyty: Często zaczyna się niewinnie od jakiejś niewielkiej pożyczki czy karty kredytowej. Potem na przykład tracimy pracę i zdolność spłaty rat i zaczyna się problem, bierzemy kolejne pożyczki żeby spłacić poprzednie, godzimy się na coraz to gorsze warunki. W końcu tak się zapętlamy, że często komornik zabiera wszystko co mamy i lądujemy na ulicy.
  4. Oszukańcze firmy pożyczkowe- Nigdy nie korzystajcie z usług firm pożyczkowych, które wymagają wpłaty jakiejś kwoty przed zawarciem umowy. W tego rodzaju umowach stosują tzw. klauzule zakazane , które działają na waszą niekorzyść. Najczęściej potencjalny pożyczkobiorca musi spełnić jakieś warunki, które dla 99% osób są nie do spełnienia i umowa jest zrywana z winy pożyczkobiorcy, a wpłata wstępna przepada. Jeżeli jakimś cudem spełnicie wszystkie warunki to następną pułapką są bardzo wysokie kary za nieterminowe wpłaty rat. Od kilkuset złotych do nawet kilku tysięcy. Bardzo szybko też te umowy trafiają do komorników bez żadnych rozmów i negocjacji. I często w ten sposób przejmowane są nieruchomości, które stanowiły zastaw pożyczki.Często wymagają zastawu o wartości 400% kwoty wziętej pożyczki. Więc biorąc pożyczkę na 30 000 zł możemy bezpowrotnie stracić mieszkanie o wartości 120 000 zł. 
  5. Nie czytanie umów: To też niestety częste przypadki. Na szczęście zazwyczaj dotyczy to nie dużych kwot na umowy na przykład z operatorem komórkowym, z kablówką, ale czasem dajemy się nabrać na oferty z góry nastawione na oszukanie kogoś. Szczególnie trzeba uważać na domokrążców, prezentacje produktów piorące nam mózgi i oferty z internetu. Zawsze trzeba się kierować zdrowym rozsądkiem, czytać umowy, liczyć koszty całkowite (razem z kosztem rat które nam proponują przy zakupie jakiegoś towaru). Jeżeli wiemy, że jesteśmy podatni na czyjąś perswazję to lepiej nie chodźmy na takie spotkania-prezentacje. Towary tam sprzedawane w wielu przypadkach są kiepskiej jakości, a już na pewno mają wygórowaną cenę. Kupujemy na przykład komplet garnków za 5000 zł, a z kosztem rat faktycznie płacimy 6000 zł. Pomyślmy czy będąc w sklepie kupilibyśmy tak drogie garnki ? Pewnie nie bo tutaj wmówiono nam, że te są nie z tej ziemi-kosmiczna technologia itd...itp...Znam przypadek osoby, która chodziła od prezentacji na prezentację i wszystko kupowała bez zastanowienia jak będzie spłacać te wszystkie raty. W krótkim czasie podpisała 6 umów, a raty za te umowy przewyższały miesięczne dochody. Może się to wydawać nie realne, ale to prawda. 
  6. ZUS -optymalizacja -Wydawało by się, że osoby prowadzące działalność gospodarczą są na tyle rozsądne, że się nie nabiorą na takie oszukańcze pomysły. Ale niestety jeżeli ktoś był w sytuacji, że płacenie składki do ZUS bardzo go obciążało to niestety mnóstwo osób dawało się nabrać naciągaczom. Moja zasada jest taka: Jeżeli ZUS jest obowiązkowy to nie kombinuję i go płacę. A jak firma nie ma wystarczającego dochodu to albo daje sobie spokój z jej prowadzeniem, albo szukam rozwiązania jak polepszyć działanie firmy. W żadnym przypadku nie kombinuję jak nie płacić ZUS. Przejechało się na tych pomysłach wiele osób. Mają teraz wielotysięczne długi plus odsetki i często nawet komornika na głowie. Jest wprawdzie kilka przepisów pozwalających na nie odprowadzanie składki, ale nie po to żeby kombinować. Kombinowanie nikomu jeszcze na zdrowie nie wyszło. Osoby najczęściej dawały się nabrać na jakieś łańcuszki: CYTAT ze spotkania informacyjnego:  - dajesz nam ileś tam miesięcznie np. 200 zł i przyprowadzasz kolejnych 5 osób i ZUS masz z głowy. Oczywiście cytowano przepisy faktycznie istniejące, które w określonych sytuacjach pozwalają na nie płacenie ZUS w kraju. Na przykład osoby zatrudnione za granicą w Polsce nie muszą odprowadzać składki. Problem polegał na tym, że ci oszuści oferowali fikcyjne zatrudnienie za granicą, za które zgarniali co miesiąc 200-300 zł i żadnej składki za tą osobę nigdzie nie płacili. Ponieważ proceder przybrał sporą skalę ZUS większość tych osób wyłapał i płacą teraz składki  wstecz wraz z odsetkami.
  7. Komornik -Kiedy nam się już zdarzy popaść w tarapaty finansowe musimy zrobić wszystko żeby nie dopuścić do sytuacji w której wkracza do akcji komornik. To jest najgorsze co może nas spotkać bo po pierwsze zajęty majątek sprzedawany jest za bezcen i nie pokrywa często wartości długu. Po drugie to komornik ma zawsze rację i trudno jest podejmować jakiekolwiek dyskusje. Często zdarzają się zajęcia całości dochodu (chociaż nie wolno tego robić) ale pamiętajmy, że my niewiele możemy. Bo zanim sąd rozpatrzy naszą skargę na komornika musimy z czegoś żyć. Żeby uniknąć komornika musimy zanim będzie za późno negocjować warunki umowy z bankiem, podpisać ugodę na rozłożenie długu na raty możliwe do spłaty. Albo jak już nie ma wyjścia samemu sprzedać za normalną cenę nieruchomość, samochód czy inne rzeczy i spłacić dług. Na pewno uzyskamy dużo lepszą cenę niż komornik.
I pamiętajmy o zasadzie : ,,Lepiej zapobiegać niż leczyć"

poniedziałek, 30 maja 2016

Czy pieniądze dają szczęście ?

Temat od wielu lat poddawany dyskusjom, toczą się spory, przytaczane są przykłady....
Zatem jak to jest na prawdę ?....


Zapewne same w sobie pieniądze nikogo nie uszczęśliwiły, ale kiedy mamy ich pod dostatkiem czujemy się komfortowo, bezpiecznie. Pozostaje tylko określić co oznacza termin ,,pod dostatkiem". Dla każdego oczywiście będzie to co innego. Są osoby, które radzą sobie mając 2000 zł miesięcznie i nie marudzą bo przywykli do określonego standardu życia, a innym nie starcza 10 000 zł.

Państwo określa ,,mądre" terminy typu: ,,minimum socjalne" czy ,,minimum egzystencji"
Definicja : Minimum socjalne - wskaźnik określający koszty utrzymania gospodarstw domowych na podstawie "koszyka dóbr" służących do zaspokojenia potrzeb bytowo-konsumpcyjnych na niskim poziomie. Przyjęte składniki koszyka wystarczają nie tylko dla podtrzymania życia (porównaj: minimum egzystencji), lecz dla posiadania i wychowania dzieci, a także dla utrzymania minimum więzi społecznych. ( w 2015 roku było to1057 zł)
Definicja :Minimum egzystencji – koszyk dóbr, niezbędnych do podtrzymania funkcji życiowych człowieka i sprawności psychofizycznej. Uwzględnia on jedynie te potrzeby, których zaspokojenie nie może być odłożone w czasie, a konsumpcja niższa od tego poziomu prowadzi do biologicznego wyniszczenia i zagrożenia życia. W skład koszyka minimum egzystencji wchodzą potrzeby mieszkaniowe i artykuły żywnościowe. Łączny koszt nabycia (zużycia) tych dóbr określa wartość koszyka, która stanowi granicę ubóstwa skrajnego.( obecnie 540 zł )
Czy to ma oznaczać, że są to kwoty, które powinny komuś starczyć na skromne funkcjonowanie ? Nie, wcale nie o to chodzi. To jest kwota, która uprawnia bądź nie, do starania się o dodatki pomocowe. Jest ona tak drastycznie niska, bo dzięki temu mniej obywateli ma prawo do pomocy ze strony państwa. I nikogo zupełnie nie obchodzi, czy da się za to wyżyć. To budżet państwa musi się dopinać, a nie finanse obywateli.Definicje to suche zapisy, a życie życiem. Dodatkowo kwota wolna od podatku jest tak niska, że ludzie żyjący poniżej minimum socjalnego płacą podatek dochodowy, co jest kompletną pomyłką. Co więcej kiedy wylądujemy na zasiłku dla bezrobotnych to okazuje się, że jest to połowa minimum socjalnego. Jak więc bezrobotny ma przetrwać okres poszukiwania nowej pracy ? 

Nie piszę tego żeby narzekać i utyskiwać, ale żeby uświadomić jakie są fakty. Z tymi faktami stykają się na co dzień  miliony obywateli. I nawet kiedy powodzi nam się dużo lepiej nie możemy o tym zapominać. Jak mówi przysłowie: ,,Raz na wozie raz pod wozem". Każdemu z nas może się przytrafić osobisty kryzys finansowy . Przyczyny mogą być rozmaite:
- plajta własnej firmy
- strata dobrej posady
- ciężka choroba lub wypadek
- śmierć bliskiego, który był głównym żywicielem rodziny
- zbyt duże obciążenie kredytami, ratami, pożyczkami ( obecnie problem wielu ,,Frankowiczów" )

Zatem czy dają szczęście pieniądze ?

Oczywiście, że tak bo jak mamy płynność finansową i spokojną głowę, że mamy dach nad głową, mamy na opłaty, na jedzenie, na ubrania, na ogrzewanie to jesteśmy spokojni uśmiechnięci, rodzina jest szczęśliwa.  A jak jest spokój i szczęście to nawet wspólny spacer po parku daje radość nie trzeba zaraz jechać do Egiptu.

A co się dzieje kiedy brakuje nam na czynsz, na węgiel, na opłaty, na jedzenie ....
Często w domach panuje nerwowa atmosfera, awantury o byle co, strach przed utratą dachu nad głową, nie żyje się dobrze w takich warunkach i na pewno nikt nie powie wtedy, że czuje się szczęśliwy.

Bywają też skrajne przypadki popadania w alkoholizm i bezdomności, a czasem nawet samobójstwa będące następstwem bezradności. 

Jest jeszcze druga strona medalu:
Powiecie zapewne, że znamy mnóstwo osób bogatych, które mimo majętności utraciły kogoś bliskiego, straciły zdrowie, osierociły dzieci.... pieniądze nie pomogły.
Takie przypadki też się zdarzają, ale na pewno łatwiej jest bogatej osobie próbować się ratować przed chorobą kiedy nie musi się zastanawiać ile miesięcy będzie czekać w kolejce do specjalisty czy na badania. Taka osoba po prostu ma pieniądze na prywatne leczenie, na droższe leki , na leczenie za granicą jeśli to może uratować. Nawet jeżeli walkę z chorobą przegra to krewni po pierwsze będą mieli poczucie, że zrobili wszystko co mogli, żeby ratować, a po drugie nie zostaną z długami po stracie bliskiego. Biedni w takich przypadkach oprócz żałoby mają jeszcze długi lub zostają bez środków do życia.

Po co o tym piszę ?

Po to, żebyście mieli na co dzień świadomość, że to co mamy nie jest na wieczność, że musimy kierować się rozsądkiem, mieć odłożone coś na boku na wszelki wypadek ( nasze babki mawiały - na czarną godzinę ). Nie zadłużać się nadmiernie, nie pakować się w kłopoty przez lekkomyślne zawieranie umów, kontraktów, przez nieznajomość prawa.
Zawsze to powtarzam, że jeżeli mamy podpisać dokument, którego treści nie rozumiemy to nie podpisujmy.
Kompletną głupotą jest nie czytanie umów przed podpisaniem. Niestety robi tak większość.
Pamiętajmy, że nie zawsze umowy takie są oszukańcze, czasem po prostu zabezpieczają interesy drugiej strony poprzez jakieś klauzule i jeżeli mamy świadomość, że one istnieją to niczym to nam nie grozi, ale jeżeli nie przeczytamy umowy i nie zdajemy sobie sprawy z tych zapisów może nas to słono kosztować. Na przykład w kredytach często jest tak, że wystarczy spóźnić się z płatnością raty jeden dzień i już zgodnie z umową naliczana jest kara , np 500 zł , jeżeli byśmy o tym wiedzieli to na pewno z większą starannością byśmy dbali o terminowe wpłaty.
A najczęstszym przykładem na nieznajomość prawa jest nieznajomość zapisów ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. OC samochodu niby rzecz oczywista i wszystkim się wydaje, że wiedzą o co chodzi. Jednak popełniają najwięcej błędów. Nie zgłaszają na czas sprzedaży samochodu, nie przerejestrowują samochodów, nie pilnują terminów ubezpieczenia i jeżdżą bez ochrony, uważają, że jak auta czasowo nie używają to nie muszą płacić OC, co nie jest prawdą. Jeżdżą samochodem bez uprawnień do kierowania lub pod wpływem alkoholu. Wszystko to może prowadzić do poważnych konsekwencji finansowych.  Obecnie kara za brak OC w 2016 roku wynosi 3700 zł. Dla kogoś kto kupił auto za 1000 zł to na pewno duża kwota. A zapłacenie komuś odszkodowania z własnej kieszeni bo jechaliśmy pod wpływem alkoholu to może być katastrofa finansowa, bo kwoty mogą być nawet milionowe, a setki tysięcy to częste przypadki.

Wniosek jest z tego taki, że sami jesteśmy w stanie wyrządzić sobie dużo większą szkodę finansową niż państwowe minimum socjalne, niska kwota wolna od podatku, czy zbyt niski zasiłek dla bezrobotnych.

A wiecie dlaczego o tym piszę ? Bo WY nie będziecie mogli powiedzieć, że nie wiedzieliście, a ja będę miała czyste sumienie, że o tym pisałam i ostrzegałam. Inna sprawa, że większość osób chętniej czyta o głupotach niż takie wpisy jak te, ale to już nie mój problem, tylko tych co tego nigdy nie przeczytają.

Gratuluję Ci, że przeczytałaś/łeś do końca - BRAWO !
A może skomentujesz ? 


wtorek, 5 kwietnia 2016

Ubezpieczenie podczas wyjazdu zagranicznego



Wiele osób mnie o to pyta, bywają też tacy co się sprzeczają, a nie mają racji. Dlatego sięgam do źródeł i zachęcam do zapoznania się z zakresem świadczeń, które nam przysługują.

Osoby, które są na terenie Polski objęte ubezpieczeniem w ramach NFZ wyjeżdżając za granicę do krajów Unii Europejskiej mogą wybrać bezpłatnie kartę EKUZ, która uprawnia do korzystania w ramach ubezpieczenia społecznego obowiązującego obywateli państwa do którego jedziemy.

Tutaj są ogólne wiadomości co obejmuje takie ubezpieczenie:

Oficjalna strona NFZ -leczenie

Są jednak sytuacje, które nie są objęte tym ubezpieczeniem o czym nie wiemy i nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Największym zaskoczeniem dla większości osób jest jednak zapis, że nie możemy liczyć na pokrycie kosztów transportu do kraju po chorobie lub po wypadku.
Całkowicie wykluczone jest pokrywanie kosztów transportu zwłok do Polski.

 Oficjalna strona NFZ - transport

Koszt przywiezienia zwłok do kraju z odległego zakątka Europy to często ponad 100 tys. zł czyli kwota przerastająca możliwości finansowe przeciętnego turysty.

W różnych państwach obowiązują różne zasady, można o nich poczytać tutaj:

NFZ - szczegółowe informacje dotyczące poszczególnych państw

Podajmy przykład Niemiec:  Niemcy zasady korzystania z EKUZ

We wszystkich ulotkach poszczególnych państw widnieje informacja:

UWAGA !
EKUZ nie zapewnia pokrycia kosztów transportu medycznego do Polski oraz obowiązujących w danym państwie opłat za świadczenia medyczne, dlatego aby uniknąć obciążenia tymi kosztami, wskazane jest wykupienie dodatkowego prywatnego ubezpieczenia.

Pamiętajmy również, że karta EKUZ nie działa poza UNIĄ

Z powyższych danych jasno wynika, że niezbędne jest  wykupienie dodatkowo prywatnego ubezpieczenia turystycznego. Takie ubezpieczenie w różnych firmach może mieć różny zakres, ale ma na pewno pokrycie kosztów transportu do kraju oraz pokrycie kosztu transportu zwłok, lub urny lub pokrycie kosztów pochówku za granicą zależnie od tego jak zadecyduje rodzina. Mamy też zapewniony nocleg jeżeli pobyt w związku z chorobą czy wypadkiem się przedłuży.  Przy prywatnych ubezpieczeniach nie mają znaczenia przepisy w poszczególnych krajach tylko zakres kupionego przez nas ubezpieczenia. Zatem szukając oferty powinniśmy dopasować ją do naszych potrzeb i oczekiwań. W prywatnym ubezpieczeniu możemy dokupić mnóstwo opcji dodatkowych, których karta EKUZ nie ma. Na przykład: pokrycie kosztów ratownictwa na stoku dla narciarzy, albo koszty związane z wypadkiem przy pracy fizycznej nawet jeżeli nie mamy umowy o pracę. Oprócz tego OC w życiu prywatnym za granicą, ubezpieczenie bagażu, sprzętu sportowego itp.

Poza tym ubezpieczenie turystyczne wcale nie jest bardzo drogie jak niektórzy myślą. Przykładowo w wariancie podstawowym bez dodatków można mieć ochronę już za 70 zł za cały miesiąc.


środa, 16 marca 2016

Zarządzanie finansami

Zarządzanie finansami kojarzy nam się często tylko w kontekście przedsiębiorstw, firm, działań biznesowych zapominamy o podstawowym, elementarnym i kluczowym dla nas samych zarządzaniu własnymi prywatnymi finansami.

 Większość osób myśli, że zarządza prawidłowo, a tak na prawdę robi mnóstwo podstawowych błędów. Nawet jeżeli starcza ci pieniędzy od wypłaty do wypłaty to nie oznacza prawidłowego zarządzania.

 Na prawidłowe zarządzanie składa się radzenie sobie na bieżąco, ale najważniejsze jest zadbanie żeby w przyszłości mieć też zabezpieczenie finansowe. Przecież nie wiesz co cię spotka, jakie wydatki cię czekają, część zdarzeń jest nie do przewidzenia i na to też trzeba być przygotowanym. Są też takie które możemy przewidzieć i zaplanować środki finansowe na ten cel z wyprzedzeniem. Podam kilka przykładów:
  1. Planujesz mieć drugie dziecko i nagle okazuje się na pierwszym badaniu USG że radość jest podwójna to znaczy bliźniaki. Nie masz na to wpływu, ale musisz to udźwignąć również finansowo, to podwójny koszt w stosunku do tego który planowałeś. I tu powinieneś mieć jakąś rezerwę finansową na takie wypadki. 
  2. Wiesz, że zbliża się wasza rocznica ślubu i że żona marzyła o romantycznym pobycie w Wenecji albo w Paryżu. Przecież wiesz o tym z wyprzedzeniem, to nic zaskakującego zatem skoro chciałbyś spełnić marzenie żony i uczcić waszą rocznicę w romantycznym miejscu zaplanuj wszystko wcześniej i odłóż sobie na ten cel pieniądze. Nie korzystaj w takich przypadkach z kredytów. 
  3. Wiesz że masz 18 letnią pralkę, wprawdzie jeszcze działa bez zarzutu, ale nie oszukujmy się trzeba się już pomału liczyć z jej wymianą. Zatem rozglądamy się jaką byśmy obecnie chcieli zakupić i ile by to kosztowało i także odkładamy sobie na ten cel pieniądze z wyprzedzeniem. Po co dawać zarabiać komuś na odsetkach.
To tylko 3 skromne przykłady, ale warte przemyślenia.

Czego nie powinniśmy robić ?  
  1. Nigdy nie bierz kredytu czy rat na rzeczy luksusowe bez których możesz się obejść. 
  2. Nie rób drobnych zakupów płacąc kartą kredytową, ani się obejrzysz i limit wyczerpany i zostaje spory dług do spłacenia, najlepiej wcale nie mieć karty kredytowej.
  3. Nie zgadzaj się z automatu przy zakładaniu konta w banku na ustalenie limitu debetowego łatwo się z niego korzysta, ale to po pierwsze kosztuje, a po drugie przywiązujesz się do danego banku i kiedy znajdziesz gdzieś korzystniejsze konto może się okazać, że nie możesz się przenieść bo masz dług. 
  4. Nie wydawaj wszystkiego jeżeli coś ci zostaje z wypłaty nie myśl co jeszcze możesz za to kupić tylko odłóż na konto oszczędnościowe.
Co powinieneś robić i o czym pamiętać ? 
  1. Musisz oszczędzać nie zależnie od tego ile zarabiasz. Nawet przy bardzo skromnej pensji dasz radę odrobinę odłożyć. Możesz sobie wrzucać do skarbonki albo przerzucać na konto oszczędnościowe. Nie masz się czego wstydzić, że będą to małe kwoty. Przelewy między twoimi kontami w tym samym banku nic nie kosztują zatem nie ma przeszkód żebyś przerzucił sobie nawet symboliczne 10 zł. Nic nikomu do tego. Chodzi o nawyk oszczędzania. Raz będzie to 10 zł raz 100 zł, a z czasem może więcej. Poza tym na oprocentowanym koncie trochę będzie tego przybywać. Trudniej też do tego konta sięgnąć nie masz do niego karty i nie podkusi cię wydać na byle co.
  2. Jeżeli masz mieszkanie własnościowe lub własny domek sam musisz zadbać o jego ubezpieczenie od zdarzeń losowych. Nikt ci w razie pożaru, powodzi, wybuchu nie zapewni nowego dachu nad głową. Natomiast świadczenie z polisy na pewno znacznie złagodzi skutki takiego zdarzenia.
  3. Musisz mieć ubezpieczenie OC samochodu po pierwsze dlatego, żebyś nie płacił z własnej kieszeni komuś poszkodowanemu w wypadku ( może to być bardzo znaczna kwota ) a po drugie za sam fakt nie wykupienia polisy grozi kara ponad 3,5 tys. złotych i coraz częściej UFG wyłapuje samodzielnie takie przypadki bez pomocy policji.
  4. Musisz być przygotowany na sytuację, w której przez jakiś okres czasu nie będziesz aktywny zawodowo. Powody mogą być różne: utrata pracy, dłuższe chorobowe, wypadek. Są polisy, które mają w zakresie ochronę w razie wypadków czy poważnych zachorowań i rozsądnie jest mieć taką polisę, ale trzeba też mieć odłożone na wszelki wypadek trochę gotówki.
  5. Ważne jest panowanie nad codziennymi wydatkami. Dobrym nawykiem jest zapisywanie wszystkich wydatków w zeszycie bo możesz wtedy przeanalizować wszystko i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Może z czegoś rozsądnie byłoby zrezygnować, albo to ograniczyć i dzięki temu odłożyć odrobinę więcej na wszelki wypadek lub nazbierać na coś na prawdę fajnego. Znam przykład małżeństwa, które postanowiło w wieku 50+ rzucić papierosy ze względów zdrowotnych ( mężowi zalecił lekarz ) i z związku z tym że wcześniej wydawali określoną kwotę na ten cel postanowili taką samą kwotę co miesiąc odkładać. Po roku okazało się że odłożyli tyle, że byli w stanie wykupić sobie egzotyczne wczasy i stwierdzili, że gdyby to zrobili wcześniej to pewnie zwiedziliby już kawał świata, a tak wszystko poszło z dymem.
Życzę owocnego zarządzania finansami osobistymi, jak będzie potrzebna konsultacja służę pomocą.

czwartek, 10 marca 2016

Jak wybrać dobrą polisę ?



Czy istnieje najlepsza polisa na rynku ?  Cóż taka polisa nie istnieje z tego prostego powodu, że oczekiwania i potrzeby oraz możliwości finansowe klientów są bardzo różne. To co dla jednego jest optymalne dla drugiego nie spełnia oczekiwań.

Polisa specjalna na noc Sylwestrową ?


Jak znaleźć dla siebie najodpowiedniejszy produkt ? Osobiście odradzam szukanie w Internecie, ewentualnie jak ktoś ma dużo czasu i cierpliwości może poszperać żeby się zorientować jakie produkty w ogóle istnieją. Jednak wiele Towarzystw Ubezpieczeniowych nie zamieszcza gotowych ofert tylko bardzo ogólne informacje najczęściej bez podawania ceny i odsyłają do agentów. Zatem najlepiej udać się do muliagencji , która współpracuje z wieloma Towarzystwami Ubezpieczeniowymi bo wtedy wzrasta szansa na szerszy wachlarz ofert do wyboru i mamy szansę wybrać coś co naprawdę pasuje do naszych potrzeb. Dodatkowo osoby będące multiagentami mają siłą rzeczy większą wiedzę i szersze spojrzenie na rynek. Łatwiej też dopasują odpowiedni produkt do klienta. 

Jak rozmawiać żeby nakierować agenta na to na czym nam zależy ? Dobry agent sam was wypyta    o najważniejsze parametry i o waszą sytuację. Najlepiej by było żeby przeprowadził z wami coś w rodzaju wywiadu dotyczącego waszej sytuacji rodzinnej, zawodowej i  tego czy macie odpowiednie zabezpieczenie dotyczące waszego majątku , życia, wypadków, chorób, kredytów czy emerytury. Sytuacja u każdego jest inna i nie ma uniwersalnego rozwiązania dla wszystkich.  Dlatego rozmowa powinna się zaczynać od analizy sytuacji potencjalnego klienta. Przy okazji zweryfikujecie Państwo agenta czy fachowo zabiera się za obsługę.

piątek, 22 stycznia 2016

W co obecnie inwestować ?

Czasy mamy niestabilne. Wojny, terroryści, przepychanki gospodarcze pomiędzy krajami, polityczna zawierucha, wszystko to powoduje, że coraz mniej można przewidzieć tendencje na giełdzie. Fundusze inwestycyjne nawet w dłuższym przedziale czasowym są ryzykowne, bo tendencja jest wyraźnie spadkowa. Giełda w Chinach straszy spadkami i zamykaniem się. Wartość poszczególnych walut też ciągle szaleje. Co zatem robić ? Na pewno omijać oferty powiązane z giełdą.



Jeżeli mamy na myśli regularne oszczędzanie niewielkich kwot to na chwilę obecną pozostaje chyba przerzucać środki na konto oszczędnościowe, a jak się uzbiera konkretniejsza kwota możemy już trochę się zastanowić co zrobić.

Załóżmy, że uzbieraliśmy 10 000 zł -co można zrobić mając taką kwotę ?

1) Kupić po okazyjnej cenie garaż w dobrej lokalizacji, ale nie dla siebie tylko z myślą o wynajmowaniu.U nas w Wałbrzychu można wynająć garaż za 100-150 zł miesięcznie. Zatem rocznie zyskamy 1200-1500 zł odejmując koszt podatku od gruntu ( 100 zł na rok ) zostaje nam 1100-1400 zł.
Jest to zysk rzędu 11-14% rocznie - może nie jest to wyczyn, ale zdecydowanie więcej niż na lokacie.
Jeżeli kupimy garaż za 20 000 zł to zysk wyniesie 6 - 7,5%.

Zalety:
 - jeżeli kupimy obiekt w dobrym stanie technicznym przez długie lata nie będzie wymagał żadnych nakładów finansowych. ( Przy wynajmie mieszkań koszty są dużo wyższe )
- Jedynym kosztem jest podatek od gruntu raz do roku i ewentualnie licznik + zużycie prądu, ale jeżeli mamy takie udogodnienie w garażu to możemy wynajmować go drożej i nam się zwróci ten koszt.
- Jest to dobre dla początkujących inwestorów bo wymaga niewielkiego wkładu gotówki na początek a z czasem możemy dokupować kolejne garaże nie biorąc kredytów tylko odkładając na ten cel.

Wady:
- może się zdarzyć, że chwilowo nie będziemy mieć chętnej osoby na wynajem wtedy nie zarabiamy
- może się również zdarzyć, że ktoś zniszczy nam coś w garażu i nie będziemy w stanie wyegzekwować od tej osoby pokrycia kosztów - na przykład wjedzie autem w drzwi garażowe.
- może się też zdarzyć niezbyt solidny płatnik, który będzie nas zwodzić i płacić w kratkę- wtedy trudno jest zerwać całkiem umowę, ale nieregularność wpłat bywa dla nas uciążliwa.
- jeżeli zdecydujemy, że kwota jaką zainwestowaliśmy w garaż jest nam potrzebna i zechcemy go sprzedać będziemy musieli poczekać, aż znajdzie się chętny lub w przypadku pośpiechu opuścić cenę.

2) Lokata w banku

Zalety:
  - Mamy gwarancję ile procent dostaniemy, oczywiście pod warunkiem, że nie zerwiemy lokaty przed ustalonym terminem.
- Nie ma żadnych dodatkowych kosztów ani nie wymaga naszej uwagi i zajmowania się nią
Wady:
- Obecnie oprocentowanie  jest niestety niezbyt atrakcyjne bo waha się w granicach 2-2,5% i im dłuższy okres lokaty tym mniejsze oprocentowanie co świadczy tylko o tym, że banki widzą tendencję spadkową i się asekurują.
- Dodatkowo na koniec trwania lokaty odliczony zostanie podatek ,,Belki".

3) Udziały w spółdzielni konsumenckiej 

Zalety:
- Roczna rekompensata do 10% - od 8 lat jest wypłacana wszystkim członkom w wysokości 10%
- Minimalny wkład przy pierwszej wpłacie 2200 Euro- ograniczeń w górę brak
- Kolejne udziały można już dokupować pojedynczo po 550 Euro.
- Bezpieczeństwo gwarantowane statutem
- Każdy członek ma prawo decydowania w formie 1 głosu
- środki są inwestowane tylko w bezpieczne i zyskowne przedsięwzięcia
- ponad 8000 partnerów biznesowych
- członkowie zyskują rabaty u partnerów biznesowych Spółdzielni
- Pokrycie wartości wkładów w środkach trwałych
- Środki są dodatkowo ubezpieczone
- Podlega nadzorowi niemieckiemu
- Istnieje od 15 lat i ciągle się rozwija
- Rekompensata nie podlega opodatkowaniu zgodnie z obecnym prawem
- oprócz wykupienia udziałów nie trzeba się tym zupełnie zajmować-nie wymaga naszej uwagi

Wady:
- jest to inwestycja 5 letnia na taki okres pieniądze są zablokowane, ale po 5 latach jeżeli chcemy nadal tu inwestować termin przedłuża się już tylko o rok, a po roku jeżeli chcemy na kolejny rok itd...
Każde nowo wpłacone środki są zablokowane na 5 lat.

czwartek, 14 stycznia 2016

Zdolność do wykonywania pracy-zawodu


Podstawą naszego bezpieczeństwa finansowego jest generowanie stałego dochodu. Wtedy jesteśmy w stanie realizować wszystko to co chcemy. Są takie sprawy, które stanowią o naszych celach, marzeniach, planach na przyszłość i na nie też najczęściej potrzebujemy określonych środków. Ale są też takie, które wiążą się z codziennymi obowiązkami, płacenie rachunków, rat kredytu, kupowanie jedzenia i innych niezbędnych do funkcjonowania rzeczy.Czyli stały dochód to podstawa. Co zatem powinniśmy zrobić aby czuć się bezpiecznie ?

Pomyślmy jakie sytuacje potencjalnie nam zagrażają:

Możemy stracić pracę - zatem wiedząc jaka jest sytuacja na rynku pracy i biorąc pod uwagę nasze kwalifikacje powinniśmy mieć na wszelki wypadek odłożoną kwotę, która stanowi równowartość naszego półrocznego dochodu. Takie pieniądze najlepiej mieć na krótkoterminowej lokacie, żeby były w razie czego pod ręką i żeby nie mieć straty kiedy będziemy musieli po nie sięgnąć.

Możemy też ulec wypadkowi lub poważnie zachorować - wiemy, że w takich wypadkach możemy liczyć na zasiłek chorobowy, zasiłek rehabilitacyjny czy rentę czasową. Ale musimy też zdawać sobie sprawę, że tylko w niektórych przypadkach jest to równowartość naszych zarobków ( np. wypadek podczas pracy ) najczęściej jest to kwota znacznie mniejsza. Druga sprawa, że musimy się wykazać odpowiednim stażem jako płatnik składek do ZUS. Może się okazać, że renta nam się nie należy.
Zatem warto zadbać o odpowiednie zabezpieczenie w razie takich zdarzeń. W zależności od wysokości naszych zarobków i naszej sytuacji jako płatnika ZUS musimy sobie wyliczyć kwotę, która realnie zabezpieczy nas w razie zdarzenia.
Przykład:
Zarabiamy 3000 zł miesięcznie.
Jeżeli mamy odpowiedni staż w ZUS, aby uzyskać rentę musimy pomnożyć przynajmniej połowę naszych zarobków razy czas naszej nieaktywności w pracy. Załóżmy, że jest to 2 lata leczenia i rehabilitacji po wypadku.

1 500x12x2=36 000+ koszty leczenia i rehabilitacji czyli ok. 50 000 zł

Jeżeli mamy krótki staż w ZUS to powinniśmy policzyć 100% zarobków.

3000x12x2=72000+koszty leczenia ( większe bo płacimy prywatnie za wszystko)=100 000 zł

Oczywiście są polisy, które zabezpieczają przed skutkami finansowymi poważnych wypadków i poważnych zachorowań. My w KBS takie polisy sprzedajmy od lat, oferty są różne, z różnymi sumami ubezpieczenia, różnym zakresem. Dla każdego można coś dobrać na miarę jego potrzeb i możliwości.